Dziennie 1,1 mld ludzi na świecie nie ma
dostępu do czystej wody. Jest to swoistego rodzaju paradoks, ponieważ
ok. 70% naszej planety zajmuje właśnie woda. Problem najdotkliwiej
dotyczy oczywiście rejonów Afryki, jednak tanie i nieskomplikowane
rozwiązanie zostanie z pewnością życzliwe przyjęcie przez całą
populację. Kroki w tym celu podjęli Ryan Lynch i Marcus Triest i
opracowali prototypowy projekt tkz. Solar Bag.
Hasłem przewodnim jest po prostu: Fill-Place-Drink. Wodę należy umieścić w przezroczystym
pojemniku, następnie umieścić w dobrze nasłonecznionym miejscu.
Działanie ultrafioletowe w prosty sposób wpłynie na przystosowanie wody
do picia. Butelki na których opracowywano podobny system, tak zwane
butelki PET mogły oczyścić jedynie 3 litry wody podczas 6 godzinnej ekspozycji na słońce.
Torba Solar Bag jest ulepszona technologicznie, ponieważ wykorzystuje
kombinacje jasnego i ciemnie polietylenu. Tym samy podczas 6 godzinnego
transportu do miejsca przeznaczenia nasza torba może oczyścić aż 10
litrów wody. A to oznacza potrojenie wyniku butelek PET. Promienie
ultrafioletowe płynące z promieniowania słońca zabiją większość bakterii
znajdujących się w zanieczyszczonej wodzie. A wbudowany w rogu filterek pozbawi ją wszelkich zanieczyszczeń mechanicznych.
Największą zaletą Solar Bagu jest oczywiście możliwość taniego oczyszczenia wody, bez użycia elektryczności czy też skomplikowanych i drogich technologii. Innowacyjna jest także możliwość przystosowania wody do picia już podczas transportu z jednego do drugiego miejsca. Naukowcy opracowujący ten system szacują, że przy odpowiedniej ilości produkcyjnej koszt jednej torby będzie oscylował w okolicach 5 dolarów za sztukę. Niezbyt wygórowany koszt, jak na możliwość uratowania wielu istnień. Niestety nie wiadomo, kiedy rusza produkcja. Miejmy jednak nadzieję, że stosunkowo szybko.